www.transportdrewna.fora.pl

Enriu

A mnie jeszcze nigdy o dozór nie pytał. Ani Policja ani ITD, Jedynie na stacji diagnostycznej.

Na drodze jeszcze nigdy od nas nie pytano o uprawnienia, jedynie jak miałem kontrolę z inspekcji pracy i przyjechali do lasu z jakimś gościem z nadleśnictwa to pytał o dozór i uprawnienia, a że padło na mnie to nie muszę mieć Smile

Właścicielowi wszystko wolno, nawet palce w kontakt wkładać Razz

.

dawidg2

A nie zmieniło się to? że właściciel musi mieć uprawnienia?

tomex80

Nie taki dozór straszny jak go malują. Zreguły pytają o to Ci co mają coś z nim nie tak albo wogóle nie mają dozoru.
Co dwa lata badanie i kolejna decyzja, tak jak łukasz napisał co dwa miesiące powinien być wpis w dzienniku urządzenia robiony przez
konserwatora a jak ktoś ma uprawnienia konserwatora to wogóle bajka, a w praktyce jak to wygląda dziennik uzupełniany przed badaniem
i tyle. Zeby ktoś żadał w czasie kontroli na drodze okazania decyzji też sie z tym nie spotkałem, tylko brak dozoru to obecnie
problem z uzyskaniem stempla w dowodzie o przeglądzie technicznym wozu, diagności juz teraz tak nie ryzykują, boją sie o posadkę,
czyli nie masz dozoru aktualnego nie masz przeglądu.
A co do uprawnień to Enriu chyba nie do końca tak jest jak napisałeś.
Właściciel czy pracownik, choćby sam papież siedział na HDS-ie jezeli wykonuje jakieś prace dzwigiem takowe uprawnienia powinien posiadać.
W końcu 700 zł za kurs, dwa popołudnia i papierek jest.
Wiadomo problem pojawia się dopiero wtedy jak wydarzy się jakiś wypadek.

Enriu

Uprawnienia mają u nas wszyscy kierowcy.
Ale miałem przyjemność z panem inspektorem pracy i wówczas nie miałem uprawnień a pracowałem na HDS, kasku też nie i nic na to nie mógł. Powiedział że mi wolno pracownikowi już nie.

DamianSiema

Jeden mówi tak drugi inaczej nie wszyscy znają się na swojej pracy. Zgadza się jak się działa na HDSie to trzeba mieć uprawnienia nie ma zmiłuj się. Ale taka prawda że dozór to ciężki temat i nie tylko kierowca boi się ale także kontroler boi się zapytać o nie go bo nie będzie wiedział co zrobić z tym.
A z zamontowanym (podkreślam słowo) HDSem bez dozoru auto przeglądu nie przejdzie Wink

dawidg2

@tomex80 albo co roku, zależy ile ma udźwigu żuraw, jeden mam co rok a drugi co dwa lata.

Enriu

Tylko mniejsze HDS mają co dwa lata.
Zresztą sam dozór pozostawia sporo do życzenia.
Mam jeden HDS - Loglift 96 który powinien mieć badania co roku a jest zarejestrowany na papierach od L96 a parametry w dokumentach dozoru wzięte od L75 i ma badania co dwa lata. Nikt mi nie powie że 90% dozorów w leśnych HDS to lipa. Nie mówię o żurawiach które mają do kilku lat ale o wysłużonych Epsilonach które nawet jakbyś chciał zawsze opadnie.

dawidg2

Mi to badanie przyjechali bez zapowiedzi, byliśmy akurat blisko w lesie i już wyjeżdżaliśmy więc zanim wypili kawę to już byliśmy i chwilę rozłożyć się itd podnieść coś i zgasić, podpory sprawdzili czy zamki trzymią i tyle ich widzieliśmy, za jakiś czas z papierami przyjechał i to wszystko.

tomex80

filip2

A jak nastąpi jakiś tragiczny wypadek?? Trzeba wziąć też pod uwagę drugą stronę medalu Idea

lukash

Chłopaki co do konserwatora to polecam iść wszystkich na kurs. Co prawda mnie to kosztowało 1200 zł ale już przy jednym żurawiu ta kasa się zwraca w rok a co macie papierek w kieszeni to macie no i dużo rzeczy sie dowiedziałem odnosnie samego HDS-u. Natomiasy jesli chodzi o kurs na dozorownika to nie polecam bo nie dość że droższy to zanim się zwrocą pieniądze minie pare lat.

dawidg2

Zawsze można kogoś obsłużyć z okolicy i go trochę skasować np połowę co teraz biorą, napewno się ucieszy, tylko my mamy pod górkę bo sie podpisujemy w książce żurawia.

lukash

Do kogos to raczej nie zdecydowalbym sie bo jak przyjdzie do wypadku to pierwszy tel. do konserwatora a za te 200 zł na 2 miesiace to czasami nie warto sie brudzić. Jeszcze ktoś mnie podkabluje do urzedu skarbowego i bede płacił kare że mam dochód a nie odprowadzam podatku.

dawidg2

Ech trzeba zrobić uprawnienia, wtedy zaoszczędze 900zł (chyba) na kwartał. 2 żurawie i wózek widłowy.

tomek500

dawidg2 na zurawie masz inny kurs a na wózek widłowy inny