www.transportdrewna.fora.pl

dawidg2

Co myślicie o tym rozwiązaniu? https://www.youtube.com/watch?v=Dua_nAwXdLU zero luzu po zaczepieniu, duża powierzchnia kuli uciąg dobry. I co ważne do przyczep z obrotnicą się nadaje.

filip2

Filmik ciekawy, ciekawe jak z tuleją Wink

Beherit

Wydaje mi się że tradycyjne zaczepy maja te przewagę że w przypadku przewrócenia się przyczepy np do rowy w lesie zaczep sie zwyczajnie obróci na śrubie, tu juz sie tak chyba nie da, ale tez nikt nie planuje zakupów z myślą o przewracaniu przyczepy.

Swoją drogą ile wam wytrzymują tulejki w dyszlu? u mnie potrafia sie wybic juz po 3 tygodniach (choc tam akurat moze byc juz nieco luzu) bądz co bądz często musze wymieniac...

dawidg2

Jak widać na filmie jakiś boczny ruch jest. Zresztą chyba widziałeś co robił z tą przyczepą na teście w filmie.

To nie temat o tulejkach.

Enriu

Ciekawe rozwiązanie ale jak później z częściami będzie. Może być krucho no i musiałbym ich troszkę wymienić by każde auto i przyczepa miała to samo.

Na filmach zawsze wygląda ładnie Smile

Znam pare autek co ma nietypowe sprzęgi tylko że ucho od dyszla jest ok 80 i nie ma tulejki, a zaczep ma bolec który dociska ucho i nie ma luzu.

A poza tematem tulejki to średnio 4-6 tygodni i wymiana.

dawidg2

Części jak do każdego, zamówi się i są. Przy zwykłym 40mm czy 50mm mamy na dzień dobry 2mm luzu. A tu niemamy żadnego.

W ciągnikach rolniczych gdzie duże obciążenie właśnie jest stosowana taki zaczep z kulą 80mm albo i nawet 110mm.

A zaczep 40mm czy 50mm z dociskiem dobra sprawa. ALe na moje to ma więcej części niż ta kula.

filip2

Jednak według mjie tradycyjny zaczep jest lepszy, na pewno mocniejszy, a jak ktoś ma jeszcze VBG 57mm pneumatyczny, bajka Laughing

PS. tulejki około 6 miesięcy Wink