www.transportdrewna.fora.pl

Viekar

Koledzy mam pytanie odnośnie Waszej branży, mianowicie od jakiegoś czasu ceny paliw pikują w dół, jednak w wielu sektorach nie widać obniżek kosztów ostatecznych dla klienta. Czy aktualnie w transporcie drewna jest czas na kumulację zysków po obniżce cen paliw czy jednak już niektórzy myśleli o obniżce finalnej ceny dla kontrahenta?

Pozdrawiam,
Viekar

dawidg2

Bo w niektórych branżach udział paliwa w kosztach jest mały. W transporcie jest tylko znaczny koszt. Jest to moment na odbicie sie trochę. Dużo firm nie obniża cen produktów bo nie wiadomo co będzie jutro czy za jakiś czas.

Enriu

To może zacznijmy od tego o ile podnoszone były stawki kiedy paliwo było po powiedzmy 3zł/l. Bo jakoś nie widziałem by stawki za frachty rosły proporcjonalnie do zwiększających się kosztów.
A w chwili obecnej praktycznie każdy odbiorca już marudzi że paliwo staniało i trzeba by stawki zmniejszyć.
Ja już u trzech odbiorców miałem obniżki o ok 5-7 %.

dawidg2

Drewno podrożało o jakieś 10%. więc szukają oszczędności gdzie indziej.

Beherit

Obciąć cenę w dół jest łatwo, bo paliwo itp. ale jak paliwo podrożeje to już nikt nie będzie chciał słuchać o podwyżce:/

Enriu

Jak nam ustalali stawki w jednej z firm w 2012 roku i paliwo było ok 5,00zł to nie podnieśli jak był moment że płaciło się 5,80zł, ale jak w drugą stronę 0,80zł to już lament że za dużo nam zostaje. To kiedy w końcu ma nam zostawać. Jak robiłem w grudniu oferty to robione były na pół roku i jak paliwo wróci do 5zł to nikt mi nie dołoży.

Malina

Niestety taki jest nasz rynek. U nas drewno z roku na rok drożeje a cena za wyprodukowany produkt jest taka sama.

Gdy korzystaliśmy z usług transportowych to cena zawsze była taka sama niezależnie od ceny paliwa.

Viekar

Dzięki za nakreślenie sytuacji, jednym słowem nie ma jak przenieść kosztów w przypadku wzrostu cen zaś niekorygowane różnice ze spadku wywołują lament odbiorcy.
A jaka cena musiałaby się pojawić żebyście koledzy bez żalu obniżyli znacząco koszty?

Pozdrawiam,
Viekar

dawidg2

Każdy klient patrzy by dostawca robił po jak najniższej cenie. Gdy widzi że coś tanieje to zaraz lata o rabat albo zmniejszenie ceny. A gdy drożeje czy to paliwo czy drewno w lesie to już sam się martw i stawki nie podniosą.

Nie znasz pewnie realiów drewna ale na 2014 rok było 24 mln m3 a na 2015 było tylko albo aż 17 mln m3. Państwo nic nie robi w kierunku by dobrze było tylko doją ile wlezie.

Enriu

dawid a skąd taka różnica w ilości m3 ?

dawidg2

A nie wiem. Niby przerzucili część na "inwestycyjne" ale z tej puli mało kto dostał jak pisali w gazetach branżowych. Chyba że jakieś molochy które mają układy.

Z drugiej strony dlaczego pozwolili kupować obcym firmom drewno? To też nie zrozumiałe. Bo z przerobu w kraju większe korzyści by mieli.

Viekar

Faktycznie niezbyt dobrze orientuję się w zagadnieniach branżowych, jednak na chłopski rozum czy ta sytuacja nie ma korelacji z kwestią polityczną Lasów Państwowych?

filip2

Paliwo w doł stawki w dół paliwo w góre stawki w dół takie myślenie jest w naszym kraju, teraz prawie wszyscy kombinują jak uciąć stawki.

Viekar · Wysłany: Wto 10:03, 03 Mar 2015 Temat postu:

Minął już jakiś czas od początku tematu, czy ktoś może obiektywnie ocenić stan cen na przestrzeni półtora miesiąca? czy były jakieś mocniejsze wahnięcia?

Pozdrawiam serdecznie!

dawidg2 · Wysłany: Wto 10:16, 03 Mar 2015 Temat postu:

Paliwo podrożało do ok 4,50 a stawki wróciły do tych z przed obniżką cen paliwa? Raczej nie.