www.transportdrewna.fora.pl

tompson5

Witam kolegów, pytanie moze i głupie no ale coż Laughing

Jak sądzicie z doświadczenia odnośnie załadunku papierówki 2,5 i 2,4 na zestaw. Lepiej rozkładać po równo 2 klatki samochód i 2 na przyczepę, czy 2 na samochód i 3 przyczepa. Czy przy załadunku na 5 klatek jest jakaś różnica w spalaniu i prowadzeniu? Pewnie w załadunku przyczepy na 3 jest więcej zabawy i konieczna jest większa dokładność? Pomijając fakt ze w załadunku na 4 auto jest pewnie zdrowo przeładowane?

dawidg2

Zależy ile wozisz, bo jak 25 m3 to i na 4 klatki zmieścisz, a przy 3 osiówce bujać nie będzie.

Mój wozi na 5 rzędów, ale ostatni na przyczepę ciężko się ładuje i długo, ale każdy na przyczepie ma może 1,5m wysokości. Przy 25m3 na zestawie oczywiście.

Jedna zasada, im niżej środek ciężkości na przyczepie tym lepiej się jedzie.

Artur-_87

zależy właśnie ile bo jak wożę twarde drewno to w 4 rządki a jak miękkie to w 5 rządków

Malina

Ja osobiście do 28 m3 ładuje na 4 klatki. (przyczepa 3 os) chyba ze wiecej to wtedy na 5. Duzo szybciej załadujesz na 4 klatki. A jak jedziesz dobrą drogą to nie przeszkadza ze wysoko.

Enriu

Na 5 musisz mieć dłuższego HDS-a lub wyłamać przyczepę a z tym zawsze zabawy.

Przy załadunku na 4 to spokojnie 28-29 m3 sosny wrzucasz.
W jeździe bez różnicy. Rajdówka to nie jest więc w zakręty zawsze z uwagą.
A jak kierowca zdolny to nawet jakby na 5 rozłożył to i tak zestaw położy.

tompson5

Czyli przy takiej ładowności (ok. 27 kubików) ładowanie na 5 klatek poza lepszym rozłożeniem masy nic nie daje ?

Artur-_87

chyba że masz kłonice niskie na aucie i przyczepie to wtedy daje bo ja w pierwszym volvie mam 2 metry wysokie i ni chu chu 28 nie szło włożyć na przyczepie miałem 1,8 wysokie, próbowałem kłasć dwa rzędy na aucie i w poprzek pomiędzy rzędami ale to żle sie ładowało i zacząłem dwa na aucie i 3 na przyczepie i było dobrze nawet 33m3 tak sie miesciło przy tych wymiarach kłonic

tompson5

kłonnice 2.30 więc zapas wysokości jest Smile

to już wiem czemu przyczepa na dziurach nie ma ochoty iść za autem. A jak to jest z załadunkiem drewna długiego? Rozstawiacie wózek na podstawie długości tartaczki czy są jakieś zasady załadunku, czy też moze wszystko odbywa się na zasadzie doświadczenia kierowcy?