www.transportdrewna.fora.pl

lukash

A spotkaliscie sie z takim czyms ze drewno [dłużyca] było zdecydowanie za długie ale lasy nie chciały przecinać bo oni nie beda psuć towaru klientowi? Jutro mam jechac po sosne ale podobno jest strasznie długa i jeden przewoznik juz tam był, podjechał pod mygłe i nawet sie nie rozłożył bo powiedzial ze takiego długiego nie powiezie. Zobacze jutro jak bedzie długa to tez tego nie wezme!

Stasiu

Lukash a Ty nigdy nic nie przecinasz? Wszystko bierzesz w całości? Ja takie przypadki miałem dosyć często że trzeba ciąć, ale wole ciąć niż jak przy liściastym takie króciaki są że czasem ledwie 20m3 na wózek wsadzisz.

lukash

Stasiu ale to nie jest w naszej pracy przycinać drewno zreszta ja sie zawsze tłumacze tym ze nie mam pozwolenia na używanie piły, a co do długosci to ci powiem ze niektorzy leśniczowie robia tak ze sztuki maja po 22 a nawet 24 metry a to już jest moim zdaniem zdecydowanie za długie. Ciekawe czy wiedziales o tym że żaden lesniczy nie przetnie ci np.sosny w klasie A choćby miala nawet 25 m? A wiesz czemu? Bo jak przetnie to juz nie jest klasa A tylko B bo klasa A musi być w całości. I tu jest problem bo lasy nie chca przecinać, my nie mozemy tez ale wozić takich długich tez nie, a klient potem sie burzy bo nie w tym miejscu ma przeciete i koło sie zamyka...!

filip2

U nas tartaki mają umowy podpisane na drewno maks 14m na kwicie a w rzeczywistość 14,30m a jak potrzebują 16m to już nam mówią że taka jest sytuacja, my nie używamy piły chyba że stosowym po dłużyce i kilka sztuk trzeba przeciąć a tak to nawet nie mamy ze sobą piły, nieraz nawet leśnik by nie pozwolił użyć. Ludzie jak drewno za długie to itd się cieszy bo i waga i wymiary do dupy.

lukash

No własnie filip ma racje i dlatego jak długie to niech przecinaja a jak nie to nie biore a konkurencja nie wiezmie bo tez nie chce mieć problemow. U nas zaden klient nie ma umowy na długość wiec robia tak jak im pasuje a ty sie potem musisz męczyć a potem jak sie cos stanie to w razie czego nikt ci nie pomoże....!

perez87

Jak wejdziecie na strone MHS to reklamuja jakas naczepe nowego typu tylko po co tyle klonnic na niej? [link widoczny dla zalogowanych]

Enriu

Widziałem to autko w czwartek na drodze, chyba już jechało do właściciela w stronę Wrocławia.

Może kupił tyle kłonic i będzie wymieniać na innych sprzętach a wszystko w koszta naczepy wrzucił bo na całej naczepie przebijają aluminiowe Exte.

dawidg2

Właśnie, pewnie brał leasing to na jednej mu zamontowali a teraz poprzekłada na inne.

patrolscania

Nie no volvo fajne.
A my piłe do lasu bierzemy bo nie raz trzeba przyciąć drzewo co wystaje albo tyczki lub gałęzie które zarastają droge i leśniczy nic nam nie mówi

dawidg2

Ja w obydwu autach mam na wyposażeniu piłe. nieraz to trzeba jakiś młodnik ciąć by pod koła było co podłożyć więc się przydaje, albo legar przeciąć na pół, czy ogólnie wyciąć grubsze kawałki jak jakiś z twardego drewna. A nieraz to trzeba drzewa obalać jak nie idzie wjechać na zakrętach/krzyżówkach, albo pinek przyciąć niżej.

Stasiu

Ja to Sobie w ogóle nie wyobrażam jazdy do lasu bez piły, bardzo często jest tak że kilka sztuk jest zdecydowanie dłuższych niż reszta, to ciacham i już, od odbiorcy wcześniej się dowiaduje jak trzeba przeciąć żeby nie było problemu i szafa gra. O to akurat się z leśnikami nie kłócę bo przecięcie akurat dla mnie nie wydaje się być jakieś bardzo problemowe. Zbieranie, zrywanie w jakieś śmieszne drogi które na konia z furą jedynie się nadają to mnie doprowadza do białej gorączki, przecięcie sztuki jakoś nie jest dla mnie uciążliwe. Tak jak mówiłem wole długie do przecięcia niż jak czasem przy liściastym najdłuższe sztuki są po 6-7m.

"Pierwsza tego typu naczepa w historii transportu drewna na rynku Polskim" - wiecie dlaczego ona jest taka wyjątkowa? Co za nowości w niej są?

filip2

Kurde ja to ''najbiedniejszy'' jestem bo urządzenie do cięcia jakie posiadam to dwie siekiery mniejsza i większa, ale zdarza nam się w stosowym wozić piłę jak dłużyce bierzemy. Ale nieraz leśnik nie pozwoli użyć do póki nie pokarzesz że ukończyłeś kurs na piłę.

patrolscania

Heh u nas nie potrzeba żadnych pozwoleń na piłe a jak coś tniemy to leśniczy cicho siedzi .

Stasiu

A co on ma do sprawdzania zezwoleń? Ja bym go wyśmiał. Nic podobnego nigdy mi się nie przydarzyło ale w razie czego nie ma problemu, jakby coś powiedział to sztukę która jest za długa zostawiam w lesie i po sprawie, niech sobie wtedy z nią robi co chce. Filip samochodem do stosownego to wozicie taką dłużyce co to tylko z nazwy jest dłużycą a tak naprawdę to kawałki po 6m?

filip2

Nie dłużyce to jest tak jak jest taka 10m i 6m a i są jakieś dłuższe to lepiej wysłać stos przeciąć np. 14m na wymiar 2,85 i spokojnie ładować i nisko jest i metry są a jak dłużycą po to to 22m3 i koniec.

Leśniczowie o te zezwolenia pytają się dlatego że jak coś się stanie to w lesie i mówią że oni by mieli problemy. No i jak jakaś sztuka za długa to niech im gnije w lesie.