www.transportdrewna.fora.pl

dawidg2 · Wysłany: Nie 17:19, 11 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] jak widać to są 20 calowe

filip2 · Wysłany: Nie 17:24, 11 Mar 2012 Temat postu:

No znikło gdzieś 2,5 cala ale mi za bardzo się one nie widzą ale każdy ma inny gust Wink

sk2544 · Wysłany: Nie 18:50, 11 Mar 2012 Temat postu:

Więc jeśli masz w tatrze euro felgi czyli 22,5 to szukaj innych opon

Enriu · Wysłany: Nie 21:23, 11 Mar 2012 Temat postu:

Po pierwsze to są 20'' jak piszą chłopaki,
Felgi jak ktoś zauważył skręcane, na teren to może to by jakoś poszło, ale na asfalcie to będzie masakra. Mieliśmy kiedyś Stara 266 i ciekawe dlaczego je pszczółka nazywano Smile

Co do opon my stosujemy na wszystkich autach XDY3 i nie narzekam. Spokojnie dwa lata pojeździsz - wszystko zależy z jakiej bieżnikowni. Dobra opona niestety swoje kosztuje.

patrol tak z ciekawości do czego ty chcesz to założyć? Nie licz że będziesz miał lepiej niż na normalnym bliźniaku. Po prostu szybciej auto w glebę pójdzie a wtedy to się łopatą namachasz. Chyba że błotniaki od Kraza by tobie podeszły to może by jeszcze szło jechać ale spalanie wyjdzie jak w Krazie.

patrolscania · Wysłany: Nie 21:30, 11 Mar 2012 Temat postu:

Ja chciał bym to założyć do scani 143h 6x4

Enriu · Wysłany: Nie 21:38, 11 Mar 2012 Temat postu:

Nie bardzo rozumiem co chcesz dzięki tym oponą osiągnąć ? Po pierwsze to są opony dętkowe i czasami diagonalne więc wytrzymałość słaba.
Jeśli chcesz mieć dobre właściwości terenowe to szukaj prędzej felg od Kamaza Turbo i opon 10.00. To możesz na bliźniak zastosować. Dwie felgi mogę tobie dać friko bo przechodzimy w Kamazie na 22,5" i opony 295/80/22,5. Z tym że w Kamazie masz 20" więc nie wiem czy wejdą tobie na bębny, po drugie opona to koszt ok 1100 zł za sztukę a starczą może na jeden rok. W terenie ok ale na asfalt masakra.

Nie wiem czy by mi się chciało co jakiś czas dętki zmieniać bo w pszczółce dość często się robiło. Poza tym jak opony są z demobilu to raczej nie są pierwszej młodości a czasami mogą pamiętać jeszcze stan wojenny, więc się nie zdziw jak się szybko na części rozlecą.

Wg mnie szkoda sobie życia utrudniać.

patrolscania · Wysłany: Nie 21:50, 11 Mar 2012 Temat postu:

Ale zobacz jak w terenie jeżdzi ciężarówka z 3 napędami na oponach wojskowych(np. ural) a jak ciezarówka z 3 napędami na normalnych oponach i ja myśle że takie opony lepiej wgryzają się w ziemie no i wyjade tam gdzie na normalnych oponkach bym stanoł Wink

Enriu · Wysłany: Nie 21:55, 11 Mar 2012 Temat postu:

To powiedz mi teraz ile jeździsz po lesie a ile po asfalcie bo u mnie jazdy po lesie to może z 5% reszta asfalt.

Po drugie ile ten wojskowy ma ładunku a ile ty załadowany drewnem. Nie powiesz mi że to nie ma znaczenia.

dawidg2 · Wysłany: Nie 22:07, 11 Mar 2012 Temat postu:

No właśnie, ja to na teren to bym patrzył jakąś gąskę prędzej założyć na koła jak to mają w forwarderach albo harwesterach. Tylko to też koszt niemały. Pozatym w lasach coraz lepiej jest i nie wiedzę sensu, w roku jest kilka albo kilkanaście sytuacji gdzie ciągnik trzeba wzywać a tak idzie jechać, względnie się gałęzi nakładzie albo wywozi.

filip2 · Wysłany: Nie 23:22, 11 Mar 2012 Temat postu:

Można spróbować z takimi oponami ale wydaje mi się że szybko się skończą i w lesie za dużo nie pomogą a warunki coraz lepsze.

patrolscania · Wysłany: Pon 17:06, 12 Mar 2012 Temat postu:

No może być nowa droga ale u nas tak porobili że terenówka z dwoma napędami ledwo wyjeżdza a że takie opony szybko się ztrą to wiem ale cóz poradzić

filip2 · Wysłany: Pon 17:17, 12 Mar 2012 Temat postu:

na jesień jechałem nową drogą podobno pierwsze transporty i mokro było to aż w lusterko strach było spojrzeć co po niej zostało, aż leśnik się zdziwił Shocked

dawidg2 · Wysłany: Pon 18:43, 12 Mar 2012 Temat postu:

Nie mają pojęcia albo robią jak najtaniej zwykłym piaskiem drogi a potem zdziwienie że koleiny po pas. Jak puscił mróz to też taką jedną jechaliśmy że następny to już pewnie by nie przejechał, my ledwo ledwo daliśmy rade pustym autem jeszcze.

Ostatnio jechalismy po brzoze jeszcze szybko dzwonili by odebrać póki zamarznięte my pojechaliśmy a w drodze dojazdowej do lasu takie koleiny że auto by się powiesiło, dobrze że jeszcze szło wycofać bo jak wycofaliśmy to już miękko się zrobiło, potem inną drogą mieliśmy jechać ale też nieciekawa i przez pola to sobie daliśmy spokój, pojechaliśmy na inne leśnictwo, ale szkoda poprostu czasu bo dobra godzina zmarnowana.

patrolscania · Wysłany: Pon 19:49, 12 Mar 2012 Temat postu:

To u nas tak zrobili że 1 droga w leśnictwie była przejezdra a ci co robili je to zrobili strumienie a nie drogi bo woda nie ma gdzie spływać a zamiast w dołach zrobić odpływy to na górkach a na dole rób se co chcesz i nie wiem kto im to odebrał Smile

I zamiast wywieść ziemie którą nakopali to zostawili i nie mają jak drzewa postawić

filip2 · Wysłany: Pon 20:19, 12 Mar 2012 Temat postu:

Nieraz po remoncie drogi jest gorzej niż przed bo na wierzchu błoto a pod spodem twardo a jak nową robią to piasek i trochę kamienia na wierzch. Ale bywają i lepsze drogi Smile