www.transportdrewna.fora.pl

KROPA_STAR-LAS

My też w poniedziałek przygotowaliśmy łańcuchy do aut. Kiedyś jak kupiliśmy mercedesa z Niemiec to miał komplet łańcuchów na dwie tylne ośki. Łańcuchy na cały bliźniak. Mamy też kilka pojedyńczych.

tomek500

nie wiecie gdzie tanio kupi lancuchy na blizniak ?

Enriu

Ja to chyba mam jakieś fajne warunki bo łańcuchów nie używamy a autka nie stoją. Fakt że mamy zawsze sporo leśnictw do wyboru i się poczeka jak nie idzie wjechać czy wyjechać.

KROPA_STAR-LAS

dawidg2

Moje auta też bez łańcuchów śmigają. Tylko od jakiejś godziny pada deszcz u mnie. Więc będzie trzeba czołg chyba kupić.

Enriu

To jak u mnie. Pada i od razu marznie. Będzie bardzo ciekawie jutro.

dawidg2

U mnie to tylko na podwórku marznie gdzie już jest lód, na drodze jest mokro. Ale temp koło zera.

maniek

chcialbym zajac sie transportem drewna,domyslam sie ze nie jest to latwy kawalek chleba ale zauwazylem ze coraz bardziej rozrasta sie ten rynek

tomek500

kolego jesli nie masz tartaku i nie bedziesz wozil do siebie albo nie masz kilku autek do drewna to daj sobie spokoj jesli jeszcze nie zaczoles taka moja rada
transport pada i nie mowie tylko o drewnie wies dobrze sie zastanow bo stawki sa kiepskie i beda raczej szly w dol

Enriu

Czemu od razu odradzać ?
Może maniek ma z 300-400 tyś na początek na dobre autko i będzie nim bezawaryjnie latał.
Bo jak liczysz że kupisz auto za np 60-80 tyś i chcesz na tym krocie zarobić to raczej nie jest dobry pomysł.

Najpierw się określ co chcesz kupić ile masz na start i czy masz już gdzie wozić. Bo to nie sztuka kupić auto bo inni jeżdżą. Inni zazwyczaj już zęby na tym zjedli a odwrotu już nie ma. To naprawdę ciężki ale to bardzo ciężki kawałek chleba, ale jak masz głowę na karku i twardy tyłek możesz do czegoś nawet dojść.

maniek

ale czy tym jednym autkiem da sie jakos pociagnac/czy to rynek dla gigantow??

Kamil606

tomek500

Enriu samo dobre autko to nie wszystko. Jak wyda 400tys na auto to jeszcze potrzebuje na paliwo na oplaty na ewentualna awarie co w lesnikach jest łatwo
zacznie jezdzic u wiekszych firm to musi metrami gonic a i z płatnosciami one zwlekaja

u mnie tak pobrało kilku chłopakow naczepy wywrotki i mysleli ze kokosy zarobia a efekt jest taki ze wiecej stoja jak jezdza

transport był dobry 10lat temu a teraz to jest raczej walka o przetrwanie

tomex80

Tomek500 dobrze piszesz. Dziś transport to nie taka bajka jak co niektórym się wydaje a w szczególności transport drewna. Co dopowiem to, żeby jakoś działać na rynku to trzeba mieć swój warsztat bo można nie wyrobić z kasą za remonty autek.
Tymbardziej że niektórzy powprowadzali 60 dniowy termin płatności, do tego obecna cena paliwa, spalanie autek, niskie stawki itp... Dlatego podejmując decyzje o wejściu na rynek należy się mocno zastanowić.

Enriu

Nie mówie że ma wydać 400 na auto tylko na start. Bo paliwa na dobry miesiąc bo autka średnio palą po 50 na sto.

Co do terminów płatności wszystko kwestia negocjacji. Duże firmy mają krótszy termin ale i stawka niższa. Za to dużo pracy.
Ja mam terminy od 7 do 30 dni więc aż tak źle nie jest.

Co do stawek to Kronopol i Stelmet od tego tygodnia podniosły stawki średnio po 7-8 % co już daje troszkę złotówek na te cholernie drogie paliwo.

Co do serwisów ja jeżdzę głównie do ASO Volvo w Torzymiu. Mam spory rabat, płatność przelewem 14 dni i pewne że autko będzie prawidłowo naprawione i na czas.

Na niektóre autka mamy też kontrakty serwisowe, gdzie za stałą miesięczną opłatę masz serwis tak jak książka pisze, z wymianą pasków, alternatora, regulacją pompowtrysków, regulacją zaworów. Nawet ze serwisem Webasto. A kosztuje mnie to 390zł za ciągnik siodłowy i 460zł za podwozie 6x4. Dodatkowo masz pełne bezpłatne Assistance w razie awarii czy wypadku oraz zagwarantowany czas naprawy 24h.

Transport drewna raczej powoli przekształca się w rynek gigantów, chyba że masz potrzebę transportu na własne potrzeby. Mając większą liczbę autek możesz obsłużyć większą liczbę odbiorców. Często jest tak że w obie strony jedziesz z ładunkiem na jednym paliwie. Teraz jeżdżę np do Szczecinka a na powrocie z RDPL Szczecinek zabieram ładunki w miejsce gdzie ładuję na Szczecinek.

Sam musisz sobie wszystko dokładnie przekalkulować bo raczej łatwo nie będzie.