www.transportdrewna.fora.pl

patrolscania · Wysłany: Pon 18:22, 19 Mar 2012 Temat postu: Strzelanie w moście

Witam!
Panowie mam scanie 3-ke 143h 6x4 i nie raz gdy się kopie załadowana lub pod obciążeniem coś strzela w moście i nie wiem co to może być.Może wiecie co to może być to pomóżcie bo się boje żeby się w drodze nie posypały mosty. Smile

dawidg2 · Wysłany: Pon 18:59, 19 Mar 2012 Temat postu:

łozyska moze albo dyfer

tomex80 · Wysłany: Pon 19:24, 19 Mar 2012 Temat postu:

Też mam takową trójkę, a jak sobie troche "poprzeskakuje" dyfer oczywiście na blokadach to jej nic od razu nie będzie, chyba że to występuje bardzo często, bez włączonych blokad to może zacząć się martwić.

patrolscania · Wysłany: Pon 19:51, 19 Mar 2012 Temat postu:

Nie to strzela bez blokad bo blokady nie działają to nie włanczamy

dawidg2 · Wysłany: Pon 22:14, 19 Mar 2012 Temat postu:

Weź lepiej zaglądnij tam, bo staniesz jeszcze na środku drogi i Cię będą cholować.

perez87 · Wysłany: Pon 23:52, 19 Mar 2012 Temat postu:

Jak tak mialem w mojej trójce identycznie jak ty i jak sie okazalo rozsypywal sie most naprawa kosztowala ponad 8 tys zł.

Enriu · Wysłany: Wto 8:42, 20 Mar 2012 Temat postu:

Z czystej ciekawości bym tam zajrzał bo raczej nie normalny objaw.
Oszczędzisz sobie niepotrzebnych kosztów holowania, przeładunku, i może jeszcze niektóre elementy uratujesz.
Dziwi mnie że tylko jak z ładunkiem.

perez87 · Wysłany: Wto 12:23, 20 Mar 2012 Temat postu:

Ja tak mialem jak sie kopalem na pusto i na pełno

patrolscania · Wysłany: Wto 14:17, 20 Mar 2012 Temat postu:

U mnie to częściej załadowany a 1 raz mi strzeliło jka dzwig na mostach był położony bo zazwyczj położony jest na całym samochodzie;)

filip2 · Wysłany: Wto 16:56, 20 Mar 2012 Temat postu:

chyba najbliższa sobota zapowiada się ciekawie, lepiej zajrzyj bo jeszcze może da się naprawić nie dużym kosztem, a jak staniesz to dopiero będą kłopoty. Sorka ale w na scani to doświadczenia nie mam.

sk2544 · Wysłany: Wto 19:44, 20 Mar 2012 Temat postu:

Ze scanią to nie bardzo, ale coś podobnego u kolegi rozbieraliśmy bo czasem zgrzytało i po rozebraniu okazało się że część zęba była ułamana na mechanizmie różnicowym. Przyczyna awarii jedna strona krzyżaka była dużo bardziej zużyta niż inne i luz zrobił swoje. Auto to merc sk 96 r 6x6 przy 1,4 mln kilometrów