www.transportdrewna.fora.pl

filip2

A jak to Enriu robisz że ponad 90?? podejrzane to jest. żarcik. A to nie temat na forum.

Enriu

Filip wszystko oczywiście jakby ogranicznika nie ruszać, miałem tak jeden ciągnik do 115km/h ciągnął bo był zmieniany rozmiar opon i tylko legalizacja tacho bez przestawienia stałej k w komputerze.

Teraz w FM przestawiamy z 315/80/22,5 na 13R22,5 - autko będzie wyższe o ok 5cm i będzie miało niższe obroty przy ograniczniku. Auto ma "wolne mosty" więc w terenie będzie spokojnie szaleć a że skrzynia ma nadbieg to w trasie obroty będą niskie Smile

1300obr/min przy 90km/h

filip2

Ok tak tylko sobie zażartowałem, no my też mamy 13-nastki.

Marian

A jak tam Enriu idzie praca nad zabudową FM, kierowca na nią już jest?

Enriu

Kierowca od początku był Smile

ja nim jestem - brakuje mi jeżdżenia dużym autkiem. Dwa miesiące i kierowca sam się znajdzie, paru dzwoniło jak się dowiedziało o autku więc problemu nie będzie.

Marian

Jak się samemu jeździ swoim samochodem to jest opcja zadbać o auto a jak się trafi na kierowce "oszołoma" to zniszczy auto w moment. A kiedy będzie można ją zobaczyć już przy pracy?

filip2

Bo trzeba znaleźć kierowcę a nie traktorzystę, kierowca musi dbać o auto i je szanować. Dawid może te nasze rozmówki przeniesiesz do gadu gadu? To tylko moja propozycja.

dawidg2

Jak odzyskam pełen transfer neta to to zrobię. Narazie zaciągłem 15GB i mnie spowolniło Very Happy

ale za ok 3 h będzie ok

transporter

Niestety wypadków jest coraz więcej i to czasami nie z winy kierowców,fatalny stan dróg też ma w tym swój udział.Sam jestem kierowcą i wiem jak to wygląda z zza kierownicy. A spotkanie z takim kolosem jakim jest np.Tir nikomu nie wychodzi na zdrowie. Pozdrawiam.

filip2

jakoś w poniedziałek też był wypadek z drewnem, cs z naczepą jechał i kłody na dom poleciały, [link widoczny dla zalogowanych]

tomek500

za szybko wziol zakret a auto z naczepa na poduszce i prawa fizyki wziely góre

transporter

Nie tak dawno też był poważny wypadek - samochód ciężarowy z ładunkiem drewna jadący w kierunku Wrocławia wpadł do rowu. Służby ratownicze miały sporo do roboty.O takich wypadkach mówi się i słyszy coraz częściej. I to jest albo wina samego kierowcy, jego brawurowa jazda, albo wina defektu w samochodzie,co nie umniejsza faktu,że przy tym mogli zginąć i ludzie.

lukash

[link widoczny dla zalogowanych]

20 km od mojego miejsca zamieszkania i znowu padło na scanie....!

filip2

Sporo kolizji nie jest umieszczanych w internecie a raczej nikt się tym nie chwali.